Jeśli chodzi o iPhone’a, zawsze byłem zadowolony z modelu podstawowego. W rzeczywistości, kiedy Apple zaczęło produkować mini wersje iPhone’a, to właśnie do nich się skłaniałem. Miałem 13 mini od czasu jego premiery i chętnie trzymałbym go jeszcze przez kilka lat. W tym roku postanowiłem jednak zaryzykować i kupić nowego iPhone’a 15 Pro. Oto moje przemyślenia.
Gładki design, nudne kolory
Z punktu widzenia wzornictwa, iPhone 15 Pro wygląda niemal identycznie jak iPhone 14 Pro, z kilkoma drobnymi różnicami. Krawędzie 14 Pro są płaskie i kończą się pod kątem 90 stopni, podczas gdy 15 Pro subtelnie zakrzywia się w dół, dzięki czemu krawędzie urządzenia są gładsze. Tylna szyba ma matowe, satynowe wykończenie, które świetnie wygląda i jest przyjemne w dotyku.
Jedynym minusem tego nowego projektu jest tytanowa ramka, choć dotyczy to tylko modeli Black i Blue. Tytanowe wykończenie przyciąga odciski palców i oleje ze skóry jak szalone. Tak więc, jeśli jesteś podobny do mnie i nie lubisz używać etui na iPhone’a, spodziewaj się, że krawędzie telefonu będą wyglądać tłusto 24/7.
Odkryj ukryte funkcje iPhone’aOdkryj codzienne wskazówki (ze zrzutami ekranu i jasnymi instrukcjami), aby opanować iPhone’a w ciągu zaledwie jednej minuty dziennie.
iPhone 15 Pro jest dostępny w czterech kolorach: naturalnym (który jest zasadniczo po prostu srebrny), białym, niebieskim lub czarnym tytanowym. Dwa pierwsze i dwa ostatnie są niemal identyczne, więc można argumentować, że dostępne są tylko dwa kolory: ciemny lub jasny. Brak różnorodności kolorów jest rozczarowujący dla większości, ale na szczęście dla mnie prawie zawsze dostaję czarnego iPhone’a. Czarny tytan był więc dla mnie naturalnym wyborem.
Wskoczyć do akcji
Cechą, która najbardziej odróżnia iPhone’a 15 Pro od jego poprzednika, jest przycisk akcji. Ten sprytny nowy przycisk zastępuje przełącznik Ring/Mute, który był obecny w każdym iPhonie od czasu oryginału. Przycisk akcji nadal domyślnie działa jako przełącznik Ring/Mute, jednak jak sama nazwa wskazuje, można go dostosować do wykonywania innych czynności.
Obejmuje to przełączanie trybów ostrości, sterowanie latarką, otwieranie aplikacji Aparat w określonym trybie fotografowania, nagrywanie notatek głosowych, uruchamianie Tłumacza, aktywowanie lupy i uruchamianie skrótu.
Osobiście uważam te opcje za nieco ograniczające. Dostęp do latarki i aparatu można uzyskać z poziomu ekranu blokady, tryby ostrości ustawiłem zgodnie z harmonogramem i nie korzystam z notatek głosowych. Spróbowałem przypisać mój skrót OK Google, który otwiera Asystenta Google i natychmiast rozpoczyna nasłuchiwanie polecenia. Okazało się to całkiem przydatne, ponieważ Asystent Google ma ogólnie więcej możliwości niż Siri. Jednak możliwość korzystania z „Hej Siri” bez użycia rąk jest o wiele wygodniejsza, że często zapominam, że Asystent Google jest w ogóle dostępny.
Mam nadzieję, że Apple w końcu rozszerzy tę funkcję, aby umożliwić więcej rodzajów akcji, a także umożliwić przypisanie wielu akcji do dwukrotnego lub trzykrotnego kliknięcia przycisku akcji. W obecnym stanie uważam jednak, że jest to rozczarowujące.
Bateria godna profesjonalisty
Bateria w moim iPhonie 13 Mini ledwo wytrzymuje ponad 8 godzin, więc często muszę go podłączać w ciągu dnia, aby utrzymać go przy życiu. Bateria iPhone’a 15 Pro zmieniła zasady gry. Bateria wystarcza na cały dzień i muszę ją podłączać tylko w nocy, kiedy kładę się spać.
Co więcej, linia iPhone’ów 15 zawiera teraz nową funkcję ograniczania poziomu naładowania baterii do 80 procent. Jest to przydatna funkcja, która może pomóc dłużej zachować zdrowie baterii. Zgodnie z artykułem New York Times z 2020 roku, unikanie ładowania baterii powyżej 80 procent powoduje mniejsze obciążenie elektrod, co oznacza wolniejszą degradację i dłuższą żywotność baterii. Tak więc, z dnia na dzień można mniej korzystać, ale w dłuższej perspektywie bateria będzie działać nieco dłużej. To, czy jest to tego warte, zależy wyłącznie od Państwa.
iPhone 15 Pro i Pro Max były również nękane problemami z przegrzewaniem się, ale Apple twierdzi, że można to naprawić za pomocą aktualizacji oprogramowania. Osobiście nie zauważyłem żadnego znaczącego przegrzania, ale z pewnością jest to problem dla innych. Trzymam kciuki, że Apple wkrótce naprawi ten problem.
Znajomy aparat
Za każdym razem, gdy pojawia się nowy iPhone, wszyscy chcą wiedzieć o aparacie. iPhone 15 Pro ma ten sam 48-megapikselowy aparat, który widzieliśmy w iPhonie 14 Pro, z opcją robienia zdjęć w rozdzielczości 24 lub 48 megapikseli. Z drugiej strony 14 Pro oferował tylko 12- i 48-megapikselowe opcje fotografowania. 15 Pro może teraz przełączać się między ogniskowymi 24 mm, 28 mm i 35 mm.
15 Pro ma również nową funkcję, która może wykryć, kiedy robisz zdjęcia portretowe, nawet jeśli nie używasz trybu portretowego. Dzięki nowemu układowi A17 Pro jest on w stanie rozpoznać obiekt zdjęcia i stworzyć mapę głębi, aby zastosować efekt bokeh, z którego znane są zdjęcia portretowe. Następnie można edytować zdjęcie i całkowicie usunąć rozmycie tła lub dostosować je, aby zmienić ostrość zdjęcia.
Ogólnie rzecz biorąc, aparat iPhone’a 15 Pro, choć imponujący, nie odbiega zbytnio od aparatu w 14 Pro. Ma nową, fajną funkcję trybu portretowego i opcję szybkiego przełączania między ogniskowymi, ale pod względem jakości zdjęć prawdopodobnie nie będą Państwo w stanie odróżnić zdjęcia zrobionego iPhonem 14 Pro od zdjęcia zrobionego iPhonem 15 Pro.
Jedna ładowarka dla wszystkich
Ładowanie mojego iPhone’a jest o wiele wygodniejsze dzięki przejściu na USB-C. USB-C zostało przyjęte jako uniwersalny standard dla wszystkich urządzeń elektronicznych. Teraz można używać tego samego kabla do ładowania iPhone’a, iPada i MacBooka. Lub jeśli spędzasz czas ze swoim przyjacielem z Androidem, a twój iPhone umiera, nie musisz się martwić, że nie masz przy sobie kabla; możesz po prostu pożyczyć ładowarkę swojego przyjaciela.
W skrócie
Plusy:
- Świetna żywotność baterii
- Przycisk akcji pozwala na fajne skróty jednym kliknięciem
- Subtelne zmiany konstrukcyjne sprawiają, że telefon wygląda i działa lepiej
- Tryb portretowy ułatwia robienie zdjęć portretowych
- Jedna ładowarka USB-C może zasilać wszystkie urządzenia Apple
Wady:
- Przycisk akcji, choć fajny, ma ograniczoną użyteczność
- Ogólna jakość aparatu jest podobna do iPhone’a 14 Pro
- Nijakie opcje kolorystyczne
Ostateczny werdykt
iPhone 15 Pro to z pewnością imponujące urządzenie, które nie wprowadza wielu nowych funkcji. I to jest w porządku. Apple nie musi wymyślać koła na nowo za każdym razem, gdy wypuszcza nowego iPhone’a. Trudno mi jednak polecić ten telefon każdemu, kto ma iPhone’a 13 lub nowszego. Jasne, przycisk Action jest fajny, a nerdy takie jak ja są podekscytowane przejściem na USB-C, ale to nie wystarczy, aby uzasadnić zakup zupełnie nowego urządzenia. Więc ci z Państwa, którzy mają 13s i 14s, prawdopodobnie mądrzej będzie poczekać do 16 Pro. Z drugiej strony, jeśli nadal używasz iPhone’a 12 lub starszego, powiedziałbym, że warto go zaktualizować.